Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomoś�� gry 18 września 2024, 19:49

autor: Maciej Gaffke

„Zło konieczne” sprawiło, że deweloperzy nie mogą „po prostu robić fajnych rzeczy”. Współtwórca Dragon Age tęskni za czasami, gdy pracował nad swoimi ulubionymi RPG

Autor survivalowego Nightingale wymienił stare gry BioWare, które współtworzył, a dziś wspomina najlepiej. Stwierdził przy tym, że kiedyś deweloperzy po prostu próbowali robić „fajne rzeczy”, a obecnie są skazani na „zło konieczne”.

Źródło fot. BioWare
i

Dawny pracownik BioWare, Arryn Flynn, który był zaangażowany choćby w tak popularną serię, jak Dragon Age, wymienił swoje dwa ulubione RPG-i owego studia. Co ciekawe, nie ma wśród nich tytułów, które ukazały się w przeciągu ostatnich 12 lat.

O produkcjach darzonych największą estymą Flynn wspomniał w wywiadzie dla serwisu Gamesradar+, dotyczącym przede wszystkim rozwijanej przez jego studio, Inflexion Games, survivalowej gry Nightingale. Aktualnie znajduje się ona we wczesnym dostępie i nie radzi sobie zbyt dobrze, jednak ostatnie recenzje użytkowników Steama, pojawiające się po wprowadzeniu świeżej aktualizacji, mogą zwiastować poprawę tego stanu rzeczy.

Wróćmy jednak do wypowiedzi Flynna. Wyjawił on, że jego ulubionymi grami BioWare są Neverwinter Nights z 2002 roku oraz Jade Empire z 2005 roku. Na ich wybór wpłynął przede wszystkim sentyment, ponieważ obecny szef Inflexion Games przy nich pracował, co pozwoliło mu „rozwinąć skrzydła”.

Pracowałem nad zestawem narzędzi do Neverwinter Nights i byłem tam tylko ja oraz dwóch inżynierów. Było tylko trzech pracowników, którzy tworzyli; uwielbiałem ten czas. Uważałem, że to było naprawdę super. Rozwijałem skrzydła jako programista i inżynier.

Równie dobrze Flynn wspomina pracę nad Jade Empire, które początkowo ukazało się na wyłącznie na pierwszego Xboxa (później również na PC, iOS-a i Androida). Szczególnie interesująco robi się jednak w dalszej części wypowiedzi – Flynn wprost bowiem nawiązuje do „pułapek biznesu” i nazywa je „złem koniecznym”. Nie wiadomo dokładnie, o co mu chodzi, ale możemy się domyślać, że za owymi słowami kryją np. mikrotransakcje, płatne wczesne dostępy czy huczne kampanie marketingowe.

I znowu, mały zespół dostarczył coś, czego BioWare nie zrobiło wcześniej, czyli bijatykę akcji, i zrobiliśmy to na oryginalnym Xboxie, z 64 MB pamięci RAM, i wzięliśmy silnik KOTOR-a oraz sprawiliśmy, że działał. [...] Naprawdę lubiłem te czasy. Byliśmy po prostu zaciętymi programistami, którzy robili, co mogli, żeby tworzyć fajne rzeczy. Pułapki biznesu i tym podobne rzeczy jeszcze się nie zadomowiły, nie stały się złem koniecznym.

Maciej Gaffke

Maciej Gaffke

W GRYOnline.pl zajmuje się głównie newsowaniem. Ukończył filologię polską (I stopień) oraz krajoznawstwo i turystykę historyczną (II stopień) na Uniwersytecie Gdańskim, co wiążę się z jego innymi, „pozagrowymi” zainteresowaniami – historią, książkami, podróżami. Jeśli zaś chodzi o same gry wideo – kiedyś wielbiciel FPS-ów, teraz nawrócony na przygodowe gry akcji. Poza tym interesuje się też bijatykami (szczególnie Mortal Kombat), RPG-ami oraz wszystkimi tytułami nastawionymi na pojedynczego gracza. Od czasu do czasu lubi również pograć w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Dumny mieszkaniec Pomorza i Pucka.

więcej