Gra Sid Meier's Civilization | PC

Również i moja pierwsza poważna strategia.
Co do praw autorskich w tamtych czasach to - muhahaha - rzeczywiście nikt się tym wtedy nie przejmował, sam posiadałem "polską" wersję od pirata.

@up - Jak wiele czasem komentarze mówią o tych co je piszą...

Jedna z pierwszych gier, w jakie grałem. I wspominam ją niesamowicie miło, ale ostatni raz grałem w nią ok. 20 lat temu i musiałbym w nią ponownie zagrać, aby sprawdzić czy daje mi tyle frajdy, co wtedy bo za sentymenty ocen nie wystawiam. Czego najlepszymi przykładami North & South, Contra czy Golden Axe, w które zagrywałem się z bratem godzinami, ale wątpię, czy dzisiaj dałbym im ocenę wyższą niż 5/10, choć w swoich czasach z pewnością zasługiwały na noty dużo wyższe.
Niemniej jednak jak ktoś się interesuje historią elektronicznej rozrywki i chciałby odpalić coś na DOSie, aby sprawdzić jak to drzewiej bywało, Civilization I jest z pewnością jedną z pierwszych gier, w które powinien zagrać. :)

Pokrętna logika. To tak jakby oceniać egipskie piramidy jako stertę gruzu, bo mały smartfon w ręku będzie milion razy efektowniejszy. Oceny wystawia się za czas w którym dana rzecz powstała.

secretservice [19]
Oceny wystawia się za czas w którym dana rzecz powstała.

Nie, oceny wystawia się w czasie, gdy się je wystawia.

Civilization to strategiczna gra turowa stworzona przez Sida Meiera dla firmy MicroProse w 1991 roku. Gra została wydana na komputerach Pc, Amiga, Atari ST, Macintosh oraz konsoli SNES. Gra polega na ciągłym rozwijaniu własnej cywilizacji konkurującej z innymi cywilizacjami od początku jej dziejów w epoce pierwotnych społeczeństw rolniczych ok 4000 r.p.n.e. do futurystycznych czasów zasiedlania kosmosu. Spędziłem niepokojąco dużo czasu grając w tę niezwykle ambitną strategię na Amidze w latach 90'. Niepokojąco dużo! Zresztą to samo zostało powtórzone przy fenomenalnej dwójce wydanej w 1996 roku na Pc. Sid Meier to geniusz branży gier video skoro stworzył tyle wybitnych gier jak między innymi Silent Service (1985), Gunship (1986), Pirates! (1987), Railroad Tycoon (1990) i Civilization (1991) itd. Każda z tych gier miała też uznane sequele.
Gameplay. Ponad sześć tysięcy lat historii ludzkości w jednej grze, obejmującej wszystko od nauki po wojnę, handel i dyplomację. Zaczynając od pojedynczej jednostki i minimalnej wiedzy musimy najpierw założyć miasto i przydzielić obywateli do pracy na określonych polach, aby uzyskać żywność niezbędną do rozbudowy miasta, jednostki handlowe i badania naukowe, a później również, aby zadowolić społeczeństwo i mieć zasoby używane do budowy jednostek wojskowych i ulepszeń miasta. W miarę dokonywania odkryć naukowych odkrywane są kolejne jednostki i budynki. Jednostki osadników mogą ulepszać obszar za pomocą dróg, górnictwa i nawadniania lub budować nowe miasta. Sześć innych ras robi to samo, bo wszystkie robią swoje w tle walcząc, prowadząc dyplomację i prowadząc lekki handel, gdy się spotykają. Ostatecznym celem jest podbicie całego świata lub jeśli się nie uda dotarcie statkiem kosmicznym do Alpha Centauri przed wszystkimi innymi. Wszystko w ramach limitu czasowego coraz trudniejszego na wyższych poziomach. Mamy przestrzeń do ekspansji i możemy zbudować silną sieć zasobów przed spotkaniem wrogów. Innym razem spotykamy silnych przeciwników w pobliżu więc musimy wcześnie przejść do defensywy i zmaksymalizować rozwój własnych miast lub zlokalizować nowe ziemie do ekspansji. Czasami są słabi przeciwnicy do szybkiego podbicia i wykorzystania. Poza podstawowymi obiektami infrastruktury w miastach budowane mogą być też tzw. cuda świata. Dany cud świata może być zbudowany tylko przez jedną cywilizację i tylko w jednym mieście. Ich budowa zazwyczaj jest o wiele bardziej kosztowna przez co często trwa wyścig między cywilizacjami, która pierwsza może zbudować dany cud. Do cudów świata w grze zaliczone zostały m.in. Wielki Mur Chiński, Piramidy, Biblioteka Aleksandryjska, Kolos Rodyjski, a także Równouprawnienie czy projekt SETI. Jest 21 Cudów Świata. 7 prawdziwych ze starożytnego świata plus 14 wymyślonych. Wszystkie ze specjalną funkcją. Większość z nich wygasa, gdy dokona się pewien postęp naukowy przez jakikolwiek naród. Morze, a ostatecznie powietrze, a nawet broń jądrowa zmieniają naturę bitwy. W miarę jak miasta stają się większe ludzie stają się niezadowoleni, a to musi być rozwiązane. Rewolucja przemysłowa zmienia zasady gry zwiększając poziom produkcji i powodując zanieczyszczenie, które musi zostać oczyszczone, aby uniknąć katastrofalnej zmiany klimatu. To zaledwie muśnięcie powierzchni najbardziej wciągającej, edukacyjnej i złożonej gry strategicznej jaką komputer Amiga ma do zaoferowania z informacjami o wynalazkach i cudach w wbudowanej Civilopedii, a prawdziwy świat jest solidną podstawą dla większości tego co się dzieje. Gdy już dobrze opanujemy mechanikę lub jeśli chcemy grać szybciej możemy spróbować wyzwania polegającego na przetrwaniu z jednym miastem nigdy nie budując ani nie zdobywając nowych. Możemy wygrać wyścig kosmiczny grając w ten sposób na pierwszych dwóch poziomach, ale na najwyższym samo przetrwanie jest wysiłkiem. Realistycznie rzecz biorąc żadna potyczka nie jest taka sama dzięki generatorowi losowych map i ogromu opcji dostosowywania. Gra od początku mi zaimponowała, bo umożliwiała wykorzystywanie intelektu. Dla przykładu budujemy handel z innymi narodami, szerzymy niepokoje i używamy siatki szpiegów, aby uszkodzić kluczowe obiekty w miastach wroga co prowadzi do powstania. Następnie sięgamy do swoich ogromnych skarbców i kupujemy miasto wroga. Przeważnie bezkrwawe przejęcie, a zanim społeczeństwo wpadnie w złość na tyle, aby cokolwiek z tym zrobić zasymilujemy większość ich infrastruktury i nie będą stanowić większego zagrożenia. Przydaje się również nuklearne bombardowanie zbuntowanych miast w własnym imperium, jeśli jest to konieczne, ponieważ bombardowanie zmniejsza populację, a mniej ludzi jest automatycznie szczęśliwszych niż więcej ludzi. Można zobaczyć miasta przechodzące od buntu do szczęścia po jednym bombardowaniu. Jeśli wszystko idzie dobrze nasi ludzie zbudują wiele uporządkowanych miast na całym świecie i wyślą statki w gwiazdy. To poziom wyboru wyróżnia tę grę. Czy bronić swojej cywilizacji czy próbować wykorzystać swoje zasoby, aby się wzbogacić czy użyć osadników do nawadniania czy budować miasta czy użyć broni jądrowej, aby wygrać wojnę niezależnie od ogromnego zanieczyszczenia. Chociaż są pewne uproszczenia jest to bardzo głęboka i angażująca gra, którą poleciłbym wszystkim zarówno w oryginale jak i w postaci najlepszych kontynuacji. Zwłaszcza imponujące okazały się dwójka i czwórka.
Podsumowanie. Civilization to jedna z najciekawszych gier strategicznych w całej historii gier video, która zapoczątkowała formułę rozgrywki, która do dziś jest kontynuowana przez szereg sequeli i naśladowców. Produkcja legendarna, która zbierała najlepsze recenzje i mocno zaznaczyła swoje miejsce. Dużo czasu spędziłem przy niej na komputerze Amiga. To bardzo fajna gra w którą można zagrać po raz pierwszy nawet teraz, a jej złożoność jest tak duża, że można grać przez wiele, wiele godzin bez przerwy. Znam dobrze całą serię, ale najwięcej grałem w jedynkę, dwójkę i czwórkę, bo najmocniej mnie oczarowały. Uważam, że dwie najlepsze części całej serii to dwójka i czwórka, ale to do jedynki mam sentyment, bo pierwsza z serii i jako jedyna, która ukazała się na moim ulubionym komputerze Amiga. Oczywiście przeskok między pierwszą częścią z 1991 roku, a drugą częścią z 1996 roku jest dość zauważalny. Odcięcie się od komputerów 16-bitowych i skupienie przy dwójce tylko na 32-bitowcach pomogło stworzyć sequel niemal doskonały. Dość podobnie było w przypadku Settlersów, gdzie jedynka pod Amiga i Pc jest świetna, a dwójka wydana tylko na Pc jest doskonała.
https://www.youtube.com/watch?v=n54jiAnQCiE&ab_channel=pdd
Wrażenia z gry Civilization na kanale Loading:
https://www.youtube.com/watch?v=hgmjTlpMV8g&ab_channel=Loading...