Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 16 września 2024, 15:51

Influencerzy i dziennikarze oskarżeni o rozpowszechnianie fake newsów. Twórca Lollipop Chainsaw RePOP uznał ich działania za „niefortunne”i obiecuje poprawki

Jeden z twórców remastera Lollipop Chainsaw nie jest zachwycony „fake newsami” dotyczącymi gry, ale obiecał też, że gra otrzyma sporo poprawek. Także systemu wiarygodnej fizyki.

Źródło fot. Dragami Games.
i

Lollipop Chainsaw RePOP okazało się udanym remasterem. Na razie gra nie ma wielu recenzji krytyków, ale na Steamie oceniło ją 740 użytkowników. 82% tych opinii jest pozytywnych, co stanowi tym lepszy wynik, że oryginalna produkcja bynajmniej nie została okrzyknięta arcydziełem. Czyżby zmiany wprowadzone przez twórców odświeżonej wersji faktycznie poprawiły grę?

Oczywiście jest trochę krytyki, zwłaszcza w związku z brakiem licencjonowanych utworów z pierwowzoru (co jednak fani „naprawili” już modyfikacją), ale też m.in. z uwagi na utrudnione sekwencje QTE, gdy tytuł działa w więcej niż 60 fps (przy czym gra pozwala na ich „zautomatyzowanie”). Do tego nawet osoby dobrze oceniające nowe Lolipop Chainsaw nie ukrywają, że nie jest to produkcja wysokich lotów (ujmijmy to tak: nawet gracze zupełnie nieznający oryginału raczej nie spodziewają się subtelności od gry z tytułem Lollipop Chainsaw). Niemniej większość z nich wydaje się dobrze bawić w tym remasterze.

Lollipop Chainsaw RePOP do poprawy

Jeśli coś słyszeliście o tej produkcji, być może zastanawialiście się, jak będzie wyglądać kwestia cenzury. W recenzjach raczej nie ma na to narzekań, ale deweloperzy Lollipop Chainsaw RePOP musieli zabrać głos w sprawie „fałszywych wieści” (ang. „fake news”).

Yoshimi Yasuda, prezes studia Dragami Games, opublikował wpis w serwisie X, w którym odniósł się do pewnych kwestii związanych z remasterem. Chodziło m.in. o ceny regionalne (tak, to kolejna gra z zawyżoną ceną w złotówkach) i błędy techniczne (bo tych, mimo wszystko, nie jest mało).

Japończyk zapewnił, że jego zespół pracuje nad rozwiązaniem tych problemów i nie tylko naprawi „bugi”, ale też wprowadzi dodatkowe opcje i ustawienia (także graficzne na PC). Poprawiony zostanie również system fizyki, który najwyraźniej jest niezbyt dobrze skonfigurowany po przesiadce na Unreal Engine 5.

Fizyka a „fake newsy”

Jednakże Yasuda napomknął też o czymś zgoła innym. Otóż część dziennikarzy i influencerów ma rozpowszechniać „fake newsy”, jakoby tytułowy tryb rePOP został dodany jako „ocenzurowana” wersja, w przeciwieństwie do opcji przywracającej klasyczne doświadczenie Lollipop Chainsaw.

Dla kontekstu: różnica między tymi trybami sprowadza się do zastąpienia elementów gore mniej drastycznymi efektami, ale gracze mieli też uwagi co do, ekhm, nieco mniej widocznej fizyki wdzięków Juliet. Te jednak, jak już wspomniałem, wynikały z problemów z systemem fizyki jako takim.

To wystarczyło, żeby pojawiły się oskarżenia o „cenzurę”. Co, jeśli się dokładniej przyjrzeć, nie ma większego sensu. Pomijając minimalną różnicę między oryginałem a remasterem pod tym względem, wiele innych potencjalnie „cenzuralnych” elementów pozostało niezmienionych. Dodajmy, że tytuł ma takie same kategorie wiekowe, jak pierwowzór: „Mature 17+” od ESRB i „18+” od PEGI.

Już przed pojawieniem się oświadczenia Yasudy wielu graczy podejrzewało, że winna jest raczej przesiadka na nowy silnik (oryginał powstał na Unreal Engine 3). Najwyraźniej mieli rację.

  1. Recenzja gry Lollipop Chainsaw – piła mechaniczna i minispódniczka kontra zombie

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej