Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 września 2024, 10:37

Ubisoft: szanujemy japońską kulturę, ale „kreatywne wybory w AC: Shadows są po naszej stronie”

Dyrektor artystyczny Assassin's Creed: Shadows to kolejny twórca, który odniósł się do zamieszania wokół wierności historycznej w nowej grze Ubisoftu.

Źródło fot. Ubisoft.
i

Kolejny twórca Assassin’s Creed Shadows wytłumaczył podejście Ubisoftu do kwestii wierności historycznej i kulturalnej w nowej odsłonie serii. Thierry Dansereau, dyrektor artystyczny nowego „Asasyna”, odniósł się do tego w wypowiedzi dla serwisu Eurogamer.

W trakcie targów gamescom 2024 francuski wydawca nie pozwolił dziennikarzom na samodzielne sprawdzenie dema japońskiej odsłony serii AC. Niemniej deweloperzy szczegółowo omówili tę produkcję, wliczając w to możliwości nowego silnika graficznego (o czym wspominaliśmy w naszym wczorajszym artykule).

Oczywiście dziennikarze mieli też pytania do twórców, niekoniecznie powiązane ze stricte technicznym aspektem oprawy wizualnej. Tom Phillips z Eurogamera poruszył kwestię „medialnego szumu”, czyli zamieszania wokół elementów, które część graczy (i nie tylko) krytykowała jako niezgodne z prawdą historyczną (szczególnie przedstawienie Yasuke jako pełnoprawnego samuraja).

Szacunek i kreatywne decyzje

Dansereau podkreślił , że AC: Shadows to przede wszystkim gra wideo i twórcy „dokonują kreatywnych decyzji”, by „zapewnić graczom jak najlepsze doświadczenie”. Niemniej powtórzył za swoimi kolegami, że Ubisoft współpracował z wieloma ekspertami oraz japońskimi oddziałami wydawcy przy produkcji gry – po to, by odwzorować realia dawnej Japonii „z szacunkiem”.

Współpracowaliśmy ze studiami z Osaki i Tokio jako konsultantami, jeden z ich dyrektorów artystycznych jest zaangażowany i prowadzi badania w terenie. Pojechaliśmy tam, odbyliśmy też wycieczkę terenową i mamy japońskich ekspertów mieszkających w Japonii. Często korzystamy z ich pomocy, by przyglądali się naszym zasobom, grali w grę i przekazywali informacje zwrotne.

Oba te argumenty pojawiły sie już w komunikacie wydawcy z 23 lipca. Dla przypomnienia: dyskusje na temat „poprawności historycznej” Assassin’s Creed: Shadows stały się tak gorące, że Ubisoft wystosował przeprosiny za „błędy”, aczkolwiek firma podkreślała wówczas, że AC to przede wszystkim seria gier wideo i fikcja, a nie wierne odwzorowanie historii.

  1. Świat AC Shadows można niszczyć, Ubisoft pokazał nam nowe możliwości silnika Anvil

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej