Kwestia sporna.
Owy koniec wprowadza tani i oklepany plot twist. Co prawa ma sens ale jest tani i oklepany.
Problem ludzie mają z epilogiem komiksu. Ostatni rozdział podzielił czytelników mocno, większości sie nie podobało z tego co pamiętam.
Nie będę wchodził w szczegóły bez spoilerowania ale według mnie jest dobrze że zmieniają.
To ci powiem że słabo u ciebie z pamięcia bo Stalker mimo że było poważny i ponurny to miał też całkiem sporo heheszkowania.
Przy ogniskach można usłyszeć różne śmieszki i bzdury jeśli kojarzysz trochę jezyka, nie tylko smutne piosenki.
Frakcja Wolności też miała swoje heheszki. Wujek Jar i Stacja Janów w Zewie.
No i chyba nie powiesz że te heheszki przy najnowszym trailerze 2 nie dodają bardziej rzeczywistego i immersyjnego obrazu środowisku? Ludzie w trudnych sytuacjach starają się podtrzymywać na duchu a nie chodzić jak mumia po podwójnym depresso.
Ludzie którzy gadają że TLOU to samograj nigdy nie grali na poziomie Grounded. Szczególnie w 2 ale tyczy sie to też remastera 1.
Słyszałeś o takim czymś jak Wabbajack? Nie, nie artefakt Sheogorath z The Elder Scrolls. To aplikacja na której możesz udostępnić swoją listę modów do różnych gier.
Obecnie używam Life in the Ruins dla Fallouta 4. Ponad 1000 modów. Ponad 30 godzin gry. Zero crashy, zero problemów. Mnóstwo nowości, trudny survival a pełna immersja i tzw. lore-friendly.
Tyle że mikropłatności w grach single od Capcom - DD2, DMC5, seria RE są po prostu nie potrzebne.
Wszystkie te rzeczy w DD2 można zdobyć po prostu grając w gre.
A skąd to niby wziąłeś? Bo "po śmierci stracimy cały ekwipunek" to musi być rougelike? Nie obejrzałem całego wywiadu ale nie słyszałem by Ken to okreslił jako rougelike. Ponadto ani steam ani twitter studia nie wspomina o rougelike'u.
Masz jakieś źródło czy wróżysz z fusów?
"a już wiadomo, że zaoferuje znacznie mniej treści niż oferowała połowa podstawki"
Skąd to wiadomo? Masz źródło?
Dostał tyle tych nagród bo wiesz, to Bethesda. Recenzenci nie mogą ani słowa złego powiedzieć o starej dobrej Becie i Mistrzu Todzie. Oni są swięci. Nawet Starfield był przez recenzentów wychwalany.
Teraz sie przynajmniej ludziom zaczynają się oczy otwierać jakie średniaki te ich gry.
To ci powiem że jesteś płytkim i powierzchownym człowiekiem który nie potrafi docenić pracy ludzi. Już w ogólnie nie wspominając że to co pokazali na filmiku to na prawdę sporo. Dają ci moda o takiej skali za darmo a ty to widzisz jako coś zacofanego. Żal mi ciebię.
Przesadzas, oświetlenie jest w porzadku. Ba, to czasem oryginał w miejscach z otwartym niebem wygląd bardzo ciemno... bo niebo jest czarne.
To gdzie dali ciała to cutscenki, które są jedynie poprawione metodą AI Upscaling, kontrast rzeczywiście jest ciemniejszy i nie wygląda to dobrze.
Możesz zmienić starowanie ze starego tzw "tank controls" na nowoczesne. Nie jest idealne ale całkiem ok.
Znowu widze prawi taki sam komentarz.
Słuchaj, by zrobić remake z tych gier musieliby sporo zmienić bo są one dość powierzchowne, nie zbyt głebokie jeśli chodzi o mapy czy fabułę. A w takim wypadku to już nie byłby remake, tylko reboot... który powstał 10 lat temu.
Remaster jest po to by zachować elementy nostalgii a grę tylko troche odświeżyć.
Piszesz o RE3, a zapominasz że obok siebie maja RE2 i RE 4 remake które sa całkiem świetne.
Oj oj oj. Tu nie są tylko "animowane tła". Tekken to seria bijatyk 3D, to nie jest jak SF czy MK gdzie tło nie odgrywa roli.
Mapa jest większa. Plus jest to UE5 i grafa jest naprawdę niezła.
Ale to jest totalne kłamstwo. Jak grasz kobietą to każdy mężczyzna też ci sie narzuca.
Masz urojenia co do narzucania homoseksualizmu. Ta gra narzuca wybór nie ważne jaki, żadnej konspiracji tu nie ma. Co prawda narzuca go za duży razy (z tego co wiem to bug) oraz jak każda postać jest biseksualna to trochę odbiera unikalności postaciom.
Po pierwsze, nie wiesz czy gość kupuje droższe a potem narzeka. Nie wiesz też czy osoba ma wybór bo może nie mieć, może ma konsole bez napędu. Zakładasz rzeczy z dupy albo...
Albo po drugie. Nawet jeśli to jest twoja hipotetyczna sytuacja to co? Czlowiek nie ma prawa sie kłócić że firma stosuje praktyki anty-konsumenckie? Nawet jeśli kupowanie pudełka jest lepsze, tańsze, to daje prawo firmie wykorzystywać na cenie te osoby które pudełek nie chcą kupować?
Wychodzisz na lizodupa korpo tą logiką.
"Po angielsku powinni to robić."
To sie uśmiałem. Tak, jiker powinien napisać ten artykuł po angielsku. Na tym właśnie portalu.
A może według ciebie gry które nie oferują polskiego języka w ogóle nie powinny być reklamowane na portalach w języku polskim? W ogóle Polacy nie powinni o nich słyszeć?
Żenujące to jest to jak płytkim człowiekiem trzeba być by nie doceniać stylu graficznego.
Nic nie przeczy. W ogóle nie wspomniał że chcą uniknąć innych gier niż Starfield. Dlaczego w ogóle mieliby? Ten mod jest dla fanów Bethesdy a nie innych gier, już nie wspominając o tym że jest darmowy więc o nic nie konkuruje.
Zdziwisz się, jest pełno takich osób.
Z dyskusji z innymi osobami nat temat RDR2 wyszło mi na to że sporó osób którym sie gra nie podobała grali w sposób "z misji na misję". Spędzili bardzo mało lub kompletnie zero czasu na eksplorowanie świata.
Dla niektórych świat open-world to za dużo i po prostu wolą się skupić na fabule głownej. Niestety jeżeli gra, taka jak RDR2, jest od początku zaprojektowana z myślą o otwartym świecie, to nawet doznanie z fabuły może na tym ucierpieć.
W ostatnich zwiastunach już widać kilka rzeczy które są inne względem oryginalnej fabuły.
Jest pewien problem z twoim myśleniem. Skąd wiesz że gracz który narzeka na ich model biznesowy to ten sam gracz co i tak kupuje DLC? Nie wiesz.
Tyle że Betha nie ma tu nic do gadania. Decyzje do tego kto pracuje nad jaką grą zatwierdza Microsoft.
Do zespołu tworzącego projekt wziąć mogą dołączać nowe osoby.
Tu miało być chyba "wciąż", co nie?
Teoria o wojnie w Pokemonach jest poruszona w Pokemon FireRed: Rocket Edition, modyfikacji Pokemon Fire Red w której głównym bohaterem jest oczywiście członek złego zespołu. Bardzo polecam sprawdzić bo ten romhack zawiera motywy z innych teorii na temat Fire Red / Leaf Green a zarazem jest bardzo popularny i polecany przez społeczność romhack'ów.
Punkt 6 to główny argument dlaczego tutaj powinien jednak być level scaling. Inni w tym temacie mają racje, na ogół lvl scaling nie jest dobrym rozwiązaniem, jednak widziąc kilka rozgrywek ScarVio bez tego poziom trudności jest jeszcze bardziej sztuczny.
Miasta w ogóle nie zachęcają do zwiedzania. Do budynków nie można wchodzić chyba że to gym bądz restauracja.
Gra niestety też pozbywa się rozwiązań które były w poprzednich cześciach. Np. animacja uśpionych pokemonów w walce, jest ona dostępna gdy robisz piknik, ale w walce jej kompletnie nie ma, a w poprzednich częściach była.
Nie ma możliwości przejścia walki na "set".
Nie można przenieść kilku pokemonów na raz w boxie.
Sam PC box działa powolnie, ładuje modele pokemonów dopiero po pięciu sekundach.
Za 60$ to to jest naprawde żenujące.
Dooma Eternal zabawnie brzmi.
Też sie zgadzam z
Wytłumacz "bezsensowny backtracking" bo nie wspominam sobie żeby W1 miał dużo backtracking'u.
Dwie? A nie czasem jedna? Silent Hill: Ascension tylko jest nastawiony na multi z tego co czytam.
Ani jeden ani drugi nie wiecie o czym mówicie. Spółeczność Tekkena ogólnie lubi T7, rzeczy które wymieniacie albo nie istnieją (lolitki) albo są wyolbrzymione (przykład Didymosa). To co jest problemem to netcode oraz kiepski balans postaci wprowadzonych w DLC. Story mode owszem nie błyszczy w T7 ale kto gra w bijatyki dla fabuły. Zdejmijcie okulary nostalgii bo kiepsko z nimi wyglądacie.
Jak już dwie osoby napisały. Na pewno nie jest to remake czy reboot. Kazuya dostaje blizny na twarzy pod koniec T2 a czerwone oko pod koniec T4. To na bank jest T8. Co więcej, minute po teaserze Geoff Knightley puścił tweeta na koncie The Game Awards z tym samym obrazkiem oraz napisem Get Ready. To oznacza że prawdopodobnie na Grudniowym The Game Awards zobaczymy pełny zwiastun.
No niestety Ryu Ga Gotoku studio sie cyka od lat z wypuszczeniem Isshin i Kenzan dla Zachodu bo uważają że są one zbyt nakreślone azjatycką kulturą i sie nie sprzedają poza ich regionem. Szkoda.
Bo oczywiście ci gracze którzy narzekają na cene i mało zmian to ci sami gracze którzy gre kupują. Ah, kochane uogólnianie.
Friedman, nroks. Ale wy sobie zdajecie sprawe że Batgirl jest postacią która istnieje w tej serii od wielu dekad a w Arkhamverse też jest wspominana już od Asylum? Już nie wspominając o tym że chyba tylko popatrzyliście na załączony filmik, że sie czepiacie Batgirl, bo oprócz niej zamiast Batmana jest także Nightwing, Red Hood i Robin.
Jakbyś czytał inne artykułu o tej grze to byś wiedział że tak właśnie ma być. Ma to być symulator chodzenia kotem, uciekania, gonienia i rozwiązywania zagadek na 7-8 godzin. 180zł to dla mnie też za dużo, jednak jest to cena za edycje pudełkową na konsole. Na PC, w edycji cyfrowej jest za 118zł co już według mnie jest spoko, plus teraz jest do tego jeszcze 10% zniżki. Na konsole być może wersja cyfrowa też bedzie tańsza ale wątpie.
A Urban już ma 50 na karku więc Marvel go na pewno nie rozważa bo rola w uniwersum Marvela to angaż na lata.
Ominął cię Fallout 4. Jakbyś grał, to byś wiedział że w grach Bethy w stylu TES czy Fallout, niemy protagonista to znacznie lepsza opcja.
To jest pewnie mocno skomplikowane z tymi całymi prawami ale na chwilę obecną to nie tylko ze Spider-Manem. Wolverine też powstaje.
Może i być nawet w 2077, w końcu to mod a nie oficjalna gra. Jak za nic nie płacisz to raczej nie możesz niczego wymagać. Jedynie możesz czekać z nadzieją, że dożyjesz premiery :)
Ależ puściłeś wodze fantazji. Niedość że Rockstar Games to nie Hangar13, to dalej musiałaby to być jakaś badzo alternatywna rzeczywistość, by Blackwater było centrum mafijnej akcji a Dutch jakimś członkiem mafijnej rodziny.
a dla nich zrobienie gry, która powinna być DLC do podstawki
Powinna być DLC? A skąd ty niby to wiesz? Pracujesz w Santa Monica i znasz skalę Ragnaroku że jesteś w stanie powiedzieć że powinien on być DLC?
Dobra recenzja powinna być w zasadzie częściowo obiektywna, ale też częściowo zupełnie subiektywna
Częściowo zupełnie hmmmm? Bardzo ciekawa koncepcja.
A ogólnie to sie nie zgadzam z tym. Według mnie, recenzent powinien dążyć do obiektywnej oceny dzieła jak najbardziej się, subiektywizm tak czy siak się pojawi w postaci opinii autora. Więc lepiej od razu zabierając się do recenzji, ograniczyć swoje własne odczucia a zamiast tego myśleć krytycznie. W końcu jest różnica między recenzją a opinią.
Nie trzeba być kucharzem by ocenić jedzenie. Nickim ma racje, dialogi w DL2 to żart, większość postaci wypowiada sie w kompletnie nielogiczny sposób jakby z wariatkowa ledwo wyszli a odpowiedzi Aidena są również żenujące. Szczególnie to widać w questach pobocznych, co chwile sie zatrzymawałem z jedną myślą - "Kto tak gada?" - osoby odpowiedzialne za dialogi pisały je jakby beż żadnej wiedzy o normalnej konwersacji. Co prawda ja grałem z angielskim voice-over'em ale w polskim z tego co widziałem jest prawie tak samo.
A fabuła... tu to już w ogóle szkoda gadać.
Wow, byłem pewien że ta gra będzie klapą biorąc pod uwage studio dewelporskie które do tej pory zajmowała się tylko mobilkami oraz problemy jakie ta gra miała od czasu jej pierwszej zapowiedzi. Ten trailer kompletnie zmienił mi opinie. To wygląda naprawde dobrze, jest masa rzeczy do robienia i tona świata do eksplorowania, czekam z niecierpliwością
Jedynie mam obawy w stosunku do walki 1 vs więcej. Troche biednie to wygladało, jakby takie dalej 1vs1 bo reszta przeciwników czeka aż uporasz sie z tym pierwszym. Oraz te in-game timery, mikrotransakcje murowane. Nie dziwi mnie to, w końcu to WB, mieli podobnie z Shadow of War ale no, ehhh...
To ja jeszcze dorzucę do listy Wiedźmina Dragon's Dogma, ukryty klejnot aRPG.
Poza tym, z kęsikiem nie ma co dyskutować, w licznych wątkach na tym portalu o Elexie pełno osób przedstawiło mu porządną krytykę tej serii a on dalej swoje. Po prostu są takie osoby które zadowolą się niczym i są w stanie zapłacić za to nawet 210zl.
Hype na tą grę jest za wysoki, pełno osób będzie zawiedzionych według mnie.
Studio odpowiedzielne za ten projekt, Avalanche Software, miało doczynienia jedynie z pomniejszymi projektami, głównie mobilnymi. Wątpie by sprostali zadaniu o tej skali. Na dodatek, w zeszłym roku chodziły plotki że produkcja jest w niezłym burdelu. Planowana premiera wpierw była w 2021, przenieśli na 2022, a według doniesień ze stycznia, gra może nawet nie wyjść w tym tygodniu.
Dzisiejszy news może sugerować inaczej ale nie będę zdzwiony jak ta gra okaże się jedną, wielką klapą.
DidymosGames jak zwykle z genialnym komentarzem.
Kolesiowi nie grozi kara za samo cheat'owanie/oszukwianie w grze, lecz za produkcje owych cheat'ów oraz ich SPRZEDAŻ. Według mnie tacy producenci cheat'ów powinni być jakoś karani nawet jeśli na tym nie zarabiają. Jeden cheater potrafi zrujnować gre całemu lobby. A jak zarabiają to i nawet kara więzienia jest opcją.
Z twoim ostatnim zdaniem się zgadzam ale Królik Bugs to wygląda tak jak jego oryginalny wizerunek z lat 40, a Harley wygląda jakby jechała na kwasie no bo przecież taki ma charakter.
Ufff. Jormungandr, Fenrir, kojarzysz? To też są giganci.
Jeśli dalej nie kumasz to pozwól że ci wytłumaczę. Giganci nie tyle rodzą się z losowym ubarwieniem, co losowym kształtem i formą.
Poza tym, 5/11 i 11/11 tweet wyraźnie mówią że to ich własna wizja oparta na Nordyckiej mitologii.
Info o Wolverine wyciekło rok temu i ponoć rozgrywka była/jest planowana w stylu GoW.
Czwórką byłaby herezją. Zakończenie trójki, gdy Max jest na wyspie Baha, czy jakoś tak, powinno każdemu dać do zrozumienia że Max odnalazł wreszcie spokój i zostawił przeszłość za sobą. To koniec jego historii.
Remake 1, a nawet i 2, byłby natomiast świetnym pomysłem.
Wow, to tak jakby, ci ludzie którzy piszą na twitterze "dead game" czy martwy trup, to nie ci sami ludzie co płaczą że nie ma patchy. Owszem, MOGĄ to być te same osoby ale na pewno nie wszyscy.
Kupowanie kluczy z drugiej ręki jest gorsze od piractwa, w ogóle nie wspierasz deweloperów tak robiąc.
Poza tym, na steamie są świetne przeceny czasami i jak najbardziej się opłaca.
He? Jaki poziom easy, w RDR2 nie ma poziomów trudności.
Poza tym, mamy automatyczne celowanie, celownik przylepia się do wroga i autoaim, wymieniłeś trzy razy to samo.
Tytuł rzekomo zrewolucjonizuje klasyczne FPS-y
O tak, zrewolucjonizuje. Tak jak miała to zrobić setka innych tytułów na przestrzeni ostatnich lat. Marketing branży gier uwielbia te słowo.
Jak już chcesz poprawiać ludzi, rób to do porządku. "Nie miałby prawa mieć pretensji". Tu ma być dopełniacz nie biernik.
Że co? Qverty owszem posłał niewłaściwy obrazek porównujący rozmiar map ale rzeczywistość nie wybiega od niego daleko.
Liberty City nie jest ani większe od Los Santos pod względem obszaru całkowitego ani nie jest większe tylko uwzględniając teren zurbanizowany(szare obszary Los Santos). Zapraszam do wygooglowania sobie "The most accurate GTA map comparison ever".
A wracając do tematu wstępnego, do klaustrofobiczności Los Santos o której elathir wspomniał, to przykład Qverty'ego wystarczy, to LC jest klaustrofobiczne w porównaniu do Los Santos. W LS jest mnóstwo terenów niezurbanizowanych gdzie spokojnie idzie odetchnąć.
Nie wiem skąd te minusy na powyższym komentarzu. "Benefitów" jak najbardziej tutaj nie pasuje i autor zbyt dosłownie się sugeruje językiem angielskim. "Korzyści" jest dobrym zamiennikiem.
Wizerunek Gonu z W3 ewidentnie. Z książkowego opisu mieli oni sporo czerwieni w swoich zbrojach. Tu już się mogę mylić, ale też same zbroje były bardziej w stylu rzymskich legionistów, szczególnie hełmy.
Było, było. Bethesda 2 lata temu oznajmiła że i TES VI, i Starfield, będą nadal na Creation Engine. Po co sie mają trudzić z nowym silnikiem jak i tak pełno graczy łyknie gry, bo mimo że gry będą niskich lotów, moderzy je ulepszą.
Także niech szanowny Thomas Mahler sam zacznie tworzyć coś ambitniejszego, wychodzącego poza znany schemat, a potem niech krytykuje innych, którzy próbowali i im się nie udało albo zaliczyli wpadkę z której w końcu wybrnęli. Jak to zrobi to na pewno zrewiduje swoje poglądy i nabierze nieco pokory.
W całej swojej wypowiedzi skupiłeś się na kompletnie czym innym. Gościu krytykuje fałszywe promowanie produktów a ty wywracasz kota ogonem skupiając się na innym czynniku tych produktów, ambitności. Ambitność gry nie ma nic wspólnego z tym, jak fałszywie produkt można promować. Mahler nie musi tworzyć niczego ambitniejszego by jego zdanie miało fundament. Wielkość, ambitność, rozmach gry, nikomu nie daje prawa na fałszywą reklamę.
Łatwo jest krytykować studia, które chcą wyjść poza oklepane schematy i stworzyć coś bardziej ambitnego, a samemu robiąc "bezpieczne" platformówki...
Nie muszę być kucharzem by krytykować słabą zupe.
Tyle że nie sprzedają tego samego? H3 ma 6 zupełnie nowych map z czego 5 jest pełnoprawnymi mapami. I nie mielą tego samego, mają zrobić nowe misje na starych mapach. Jeśli będą to misje takie jak np. Landslide to świetnie, nowe okazje, lokacje zmienione, inny sezon, inna pogoda. Natomiast jeśli to mają byc takie małe misje w stylu Patient Zero to rzeczywiście lipa.
Z tego co widziałem na reddicie /Hitman, PS5 pobiera automatycznie wersje na PS4, musisz manualnie pobrać z biblioteki wersje na PS5.
Moge sie mylić bo ty masz pudełko wersji PS4 ale spróbuj.
No na pewno nie więcej. Poza tym, do Mc'a idą, składają zamówienie i dostają UKOŃCZONY produkt. A w przypadku Cyberpunk'a...
Chory system postępu ONLINE w grze SP nadal został, najmniejszy problem z połączeniem i cię wywala z mapy, tracisz na niej cały postęp i musisz zaczynać od nowa.
Tutaj sie zagalopowałeś. Jak jest najmniejszy problem z połączeniem, to cie nie wywala z mapy tylko wyskakuje ci okienko, które daje ci do wyboru albo wyjście do menu albo próbę wznowienia połączenia. A jak cie wyrzuci to tracisz nie cały postęp, a część. Od ostatniego zapisu manualnego lubo autosave'a.
3 części, nie 4. 2016 - Hitman 1, 2018 - Hitman 2, 2020 - Hitman 3. Koniec. Później James Bond.
Kumam cię, jeśli chodzi o system progresu co był w starych Hitmanach, ale nowe natomiast dają większe pole wyboru.
Odgłos strzału z tłumika rzeczywiście był fajniejszy w starej generacji, może i mniej profesjonalny ale brzmiał jak każda broń z tłumikiem w filmach z lat 90/2000. Ale bronie białe jak świetnie brzmią. Np. gaśnica. BONK. Aż czuć satysfakcje z ogłuszania ludzi.
Raczej 1, 2 i 4.
3, czyli Contracts, to tylko 5 nowych misji, a cała reszta to odtworzone misje z Codename 47, tylko troche ulepszone.
Codename 47, Silent Assassin i Blood Money definitywnie zasługują na remake, a te 5 misji z Contracts można gdzieś tam wcisnąć, np do 1.
Po wtopie Marvel's Avengers nie wyobrażam sobie żeby Gotham Knights byłby choćby troche lepszy. Niby WB powiedziało, że to nie będzie gra-usługa, ale im wierzyć nie można.
Hitman III zamówiony przed premierą. Sprawdzony schemat, poprzednie dwie były wyśmienite. Hollow Knight kupie trochę później raczej, przejdę 1 ponownie.
Gamedec i Ghostwire mnie interesują ale wpierw poczekam na gameplaye od streamerów.
Jakby zaczeli tworzyć gre od momentu jej zapowiedzi to by to nie miało sensu. Bo niby skąd by wzieli materiał na zwiastun :D
W 2012 weszli w kontakt z Pondsmith'em i zaczeli rysować koncept uniwersum gry, tak zwana pre-produkcja. Ale aż do 2016 nie było żadnego zespołu rzeczywiście pracującego nad grą. Szukali pracowników do produkcji Cyberpunk'a ale każdy nowy pracownik zostawał automatycznie przekierowywany do pracy nad dodatkami do Wiedźmina.
Na linkedin ktoś nawet znalazł osoby które zostały zatrudnione na stanowiska potrzebne do CP, po czym odeszły z firmy 1-2 lata później, a w historii miały zapisane tylko prace nad Krew i Wino np.